Marzenie o własnym zwierzątku, którym będziemy się opiekować, towarzyszy nam już od najmłodszych lat. To zwykle wtedy zaczynamy namawiać rodziców na chomika, psa czy rybki. Te ostatnie często albo zwyczajnie nam się podobają, albo są nam zalecane na przykład ze względów zdrowotnych.
Jak zacząć swoją przygodę z akwarystyką? Czy już na samym początku powinieneś być specjalistą? Niekoniecznie! Wystarczy, jeśli poznasz podstawy, a reszty nauczysz się w praktyce.
Na samym początku powinieneś się zastanowić, jaki rozmiar akwarium Cię interesuje. Zalecamy, byś na początku ograniczył się do zbiornika o maksymalnej pojemności 60 l. Pojemniki powyżej tej objętości są już naprawdę sporym wydatkiem, a przecież może się okazać, że po jakimś czasie dojdziesz do wniosku, że akwarystyka jednak Cię nie kręci. Poza tym utrzymanie należytego porządku w sporym akwarium oraz troska zarówno o rośliny, jak i dużą liczbę rybek jest na znacznie bardziej zaawansowanym poziomie. Mniejsze zbiorniki są bezpieczniejszą opcja zarówno dla hodowcy, jak i jego podopiecznych, zwłaszcza w przypadku błędów laika.
Na pierwszym miejscu, nie licząc zbiornika, jest oświetlenie. To ono odgrywa kluczową rolę w hodowli rybek akwariowych. Chodzi tu głównie o kwestię rozwoju roślin. Zależy nam przecież, żeby rosły oraz produkowały tlen. Niektóre z nich również oczyszczają wodę, a poza tym są schronieniem dla rybek. Na początku wystarczy lampa jarzeniowa przeznaczona do akwariów. Często w sklepach zoologicznych możemy kupić zestaw: zbiornik + pokrywa z wbudowanym źródłem światła. To całkiem rozsądne rozwiązanie na początku naszej przygodny z akwarystyką.
Kolejnym ważnym elementem wyposażenie jest filtr. Do małego zbiornika sprawdzi się mały filtr wewnętrzny, ważne, by miał moc i parametry odpowiednie do pojemności posiadanego przez Ciebie akwarium. Nie może być za słaby ani za mocny. Początkujących akwarystów zachęcamy do wyboru filtrów 2 w 1, które nie tylko oczyszczają, ale również napowietrzają wodę.
Specjaliści podkreślają również istotną rolę grzałki. Na początek warto wybrać mały model z wbudowanym termostatem, który ustawimy na interesującą nas temperaturę. Tę zaś zazwyczaj dobieramy do rybek znajdujących się we wnętrzu. Jedne gatunki wolą chłodniejszą wodę, niemal o temperaturze pokojowej, a inne potrzebują stałej temperatury oscylującej w granicach 27–28℃. Ogólnie rzecz biorąc, im większy zbiornik, tym bardziej niezbędna jest grzałka o odpowiedniej mocy.
Wybór rybek i roślin jest sprawą oczywistą, ale również indywidualną. Zazwyczaj wybieramy te, które nam się podobają wizualnie, ale także te bardziej wytrzymałe gatunki. Należą do nich gupiki pawie oczka, kiryski pandy, gurami dwuplamisty, burzanki wysmukłe, kardynałki chińskie czy molinezje „Black Molly”. Konieczny będzie również zakup pokarmu dopasowanego do gatunku, na jaki się zdecydujemy.
Do pozostałego wyposażenia, które się przydaje, ale nie jest konieczne, należą uzdatniacze wody, dekoracje, żwirek bądź kamyki, siatka do odławiania ryb bądź tło (zwykle laminowane).
Zdj. główne: Emir Kaan Okutan/pexels.com