Jak zbliżyć się z członkami swojej rodziny, gdy zapadają długie zimowe wieczory? Bardzo dobrym sposobem jest wspólna zabawa. Idealnie nadają się do tego planszówki. Można z nich wybierać te bardziej tradycyjne, ale i najnowsze. Dlaczego warto?
Czemu warto grać w planszówki z rodziną? Okazuje się, że mają liczne zalety. Niektóre z nich dostrzega się na poziomie indywidualnym, inne są ważne dla wzmacniania więzi – właśnie w rodzinie jest to ważne.
Planszówki zdecydowanie mogą łączyć ludzi. Wolny wieczór, spokój i rodzina skupiona wokół ciekawej rozgrywki to idealna sytuacja, żeby przez dłuższy czas pobyć ze sobą. Dodatkowo wspólna rozgrywka jest czymś, co wprowadza zdrową i nierzadko sympatyczną rywalizację. Nie chodzi przecież o to, żeby zająć pierwsze miejsce i zostawić innych w tyle, ale żeby się wspólnie bawić, śmiać i lepiej poznawać.
Gry planszowe stanowią okazję do oderwania się od codziennych problemów. W zabawnej, ale i wymagającej rozgrywce można szukać odstresowania i je skutecznie znaleźć.
Niewątpliwie część gier pozwala na rozwijanie kreatywności. Dotyczy to oczywiście w dużej mierze dzieci, które mogą się nauczyć wielu przydatnych rzeczy, ale jest też ciekawą odskocznią dla osób dorosłych. Trzeba przyznać, że planszówki o ciekawej fabule wymagają zwiększonej pracy mózgu, są także wyzwaniem intelektualnym. Wspierają rozwój. Dodatkowo stajemy przed koniecznością rozwiązywania problemów. Często wyzwania takie podejmuje się zespołowo – może to zaprocentować w realnym życiu, przy rodzinnych trudnościach.
Oczywiście zdarzy się niejednokrotnie, że planszówki stają się ciekawym i dość tanim sposobem na zabicie wieczornej nudy. To lepszy pomysł, niż np. oglądanie telewizji czy granie w gry, bo wymusza interakcję pomiędzy członkami rodziny.
Które spośród popularnych planszówek warto polecić do rodzinnej rozgrywki? Oto nasze typy:
Jeśli chodzi o budowanie interakcji między członkami rodziny, to Taboo będzie świetnym wyborem. Jak unikać poszczególnych słów, żeby wygrać? Gra jest zespołowa, o wielu rzeczach decyduje ślepy los. Oczywiście musimy wykazać się dużą dozą kreatywności. Gra wspaniale ćwiczy zdolności komunikacyjne, które są przecież istotne również w prawdziwym życiu.
Kolejny klasyk, który może łączyć pokolenia. Punkty zdobywamy, układając słowa z dostępnych liter. Oczywiście w tę grę zagramy raczej ze starszymi pociechami. Zakłada się, że już siedmioletnie lub ośmioletnie dzieci z powodzeniem mogą brać udział w tej zabawnej, ale i pouczającej rozgrywce. Zarówno dzieci, jak i dorośli mogą przypomnieć sobie ortografię, ale przede wszystkim rozwinąć zdolności komunikacyjne.
Gra przeznaczona dla mniejszej liczby osób – najlepiej dla czterech. Uczy przede wszystkim negocjacji, co także może procentować w codziennych sytuacjach. Nadaje się zarówno dla początkujących graczy, jak i tych już mocno wprawionych w takich grach. Jak toczy się rozgrywka? Przede wszystkim musimy rozwijać naszą kolonię na niedawno odkrytej wyspie Catan. Wygrywa ten, kto pierwszy zgromadzi 10 punktów.
Współczesna forma gry w skojarzenia, która wciąż jest bardzo popularna. Mocno wpływa na rozwijanie kreatywności. Gracze muszą odgadnąć naszą interpretację jednego z obrazków dostępnych w grze. My możemy do niego nawiązać w dowolny sposób. Bardzo ciekawa alternatywa na zimowy wieczór!
>> Przeczytaj także: Sudoku. Hobby, które nie wychodzi z mody
Gra dla rodzin o zacięciu artystycznym. Zadanie jest nietypowe: należy wybudować witraż. Rozgrywka dla maksymalnie czterech osób trwa 30 minut. Gra jest prosta, ale wymaga myślenia i spostrzegawczości. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej punktów według instrukcji.